Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orlen Wisła Płock - FC Porto. Wracają ogromne emocje! Liga Mistrzów ponownie w Orlen Arenie

Damian Kelman
Damian Kelman
SPR Wisła Płock
Już 15 września Orlen Wisła Płock powróci do rozgrywek Ligi Mistrzów. Na początek naszym rywalem będzie portugalskie FC Porto. Zapowiadają się ogromne emocje.

Śledźcie naszą relację na żywo!

Powolny rozruch

Orlen Wisła Płock w sezon 2022/23 weszła dwoma pewnymi zwycięstwami, ale jeśli spojrzymy na początki obu tych spotkań, nie było tak kolorowo. Nafciarze w obu meczach - z Chrobrym Głogów i Górnikiem Zabrze - w pierwszych 15 minutach pozwalali rywalom na zbyt wiele. Przeciwnicy nie mieli większych kłopotów ze znalezieniem drogi do naszej bramki, a w odwecie, w ataku, myliliśmy się przepotężnie albo robiąc z bramkarza przeciwnika bohatera meczu, albo pudłując i gubiąc piłki. Na ten moment drużyny ze Śląska i Dolnego Śląska nie są rywalami, które byłyby w stanie to wykorzystać i dowieźć prowadzenie chociaż do przerwy, ale w Lidze Mistrzów musimy spodziewać się innych emocji i nastawienia. Rywale tacy jak PSG, GOG czy Porto, z którym zagramy już w czwartek, z pewnością będą w stanie wykorzystać lepiej taki słaby początek, a i w wielu przypadkach może się to skończyć brakiem możliwości powrotu do wyrównanego spotkania. Płocczanie nie mogą sobie zatem już pozwolić na ospałe wchodzenie w mecz, ale jesteśmy niemalże przekonani, że drużyna najwyższą formę przygotowała właśnie na to premierowe starcie z Portugalczykami i tym razem zobaczymy zupełnie inny mecz od pierwszego gwizdka, niż w dwóch ostatnich przypadkach.

Najważniejszym, co można wynieść z dwóch rozegranych meczów, jest fakt, że udało się przez nie przebrnąć bez większego wysiłku i, przede wszystkim, bez żadnego urazu. Wszystko wskazuje na to, iż wszyscy zawodnicy są gotowi do gry i w starciu w Europie trener Xavi Sabate będzie mógł wystawić najmocniejszy skład, jaki będzie chciał. To z pewnością nasz duży atut i szansa na pozytywny wynik, oczywiście przy wsparciu pełnej hali kibiców.

Podrażniony mistrz

FC Porto to mistrz Portugalii w minionym sezonie. W rozgrywkach 2021/22 nie mieli sobie równych i w 30 kolejkach odnieśli tylko jedną porażkę. Ich pogromcą zresztą był nie byle jaki zespół, bo ulegli Benfice, która przecież pokonała nas w półfinale Ligi Europejskiej, a następnie sięgnęła po końcowy triumf w tych rozgrywkach. Jeśli chodzi natomiast o europejską przygodę, Smoki grały w Lidze Mistrzów. Udało im się wyjść z grupy, w której chociażby pokonali Łomżę Vive Kielce 29:27 na swoim obiekcie. Zajęli 5. miejsce w fazie grupowej i w rundzie play-off zmierzyli się z francuskim Montpellier, z którym odpali po remisie w pierwszym meczu 29:29 i porażce w drugim 27:35.

Jeśli chodzi o początek tego sezonu, nie był on tak kolorowy, jak, mimo wszystko Nafciarzy, bo już potknęli się na pierwszej przeszkodzie, którą ponownie okazała się Benfica. W półfinale Superpucharu Portugalii ulegli po dogrywce 36:37. To był jak na razie jedyny oficjalny mecz w tych rozgrywkach. W przygotowaniach również nie wszystkie mecze kończyli wygrani, przegrywając chociażby z Nantes i remisując z Ademar Leon. Nie oznacza to jednak, że rywalizacja będzie łatwa. Portugalskie drużyny w ostatnich latach są bardzo mocne, a i samo FC Porto pokazało, że potrafi napsuć krwi najlepszym drużynom w Europie. Dowodem na to, że Smoki w tym roku mierzą wysoko, niech będzie wypowiedź Daymaro Saliny,

- Oczekiwania zawsze są takie same: chcemy być coraz lepsi. Pierwszym celem jest przejście przez fazę grupową, a następnie przebrnięcie przez play-offy, czyli coś, czego jeszcze nie osiągnęliśmy. - powiedział dla klubowych mediów portugalski kołowy.

Miłe wspomnienia

Ostatnia, i jedyna jak dotąd, rywalizacja Wisły z Porto miała miejsce w sezonie 2013/14, również w Lidze Mistrzów. Od tamtego czasu zmieniło się jednak w obu ekipach wiele, by nie powiedzieć, że wszystko. Nafciarze wygrali wtedy dwa mecze, pokonując rywali u siebie 28:22 i na wyjeździe 24:20, dzięki czemu w główniej mierze zapewnili sobie awans do kolejnej fazy. Porównywać obecne ekipy do tamtych spotkań mija się jakkolwiek z celem. Jedyną postacią, która wtedy znajdowała się w którejkolwiek z drużyn i wystąpi też w najbliższym meczu jest wspomniany już Daymaro Salina. To będzie zatem zupełnie inne starcie i zupełnie inna historia, a my mamy nadzieję, że zakończona wygraną Nafciarzy. Nasz typ to 27:25 na korzyść naszej drużyny.

Orlen Wisła Płock - FC Porto. Transmija

Ogromne emocje i elitarna Liga Mistrzów wracają do naszego miasta. Spotkanie Orlen Wisła Płock - FC Porto odbędzie się już 15 września o godzinie 20:45 w Orlen Arenie. Gorąco zachęcamy, by wybrać się na trybuny i na żywo przeżywać te wielkie emocje. Jeśli jednak nie macie takiej możliwości, zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej lub oglądania transmisji w Eurosport 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto