Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole. Spokojnie wygrać przed przerwą reprezentacyjną

Za zawodnikami Orlen Wisły Płock bardzo ważne i udane spotkanie w Lidze Europejskiej. Chociaż mecz z niemieckim TBV Lemgo Lippe nie do końca ułożył się po myśli podopiecznych Xaviego Sabate, udało im się zremisować we własnej hali, czym samym, dzięki zwycięstwu na wyjeździe trzema bramkami, awansowali do ćwierćfinału, w którym zmierzą się ze szwajcarskim Kadetten Schaffhausen. Ten dwumecz odbędzie się jednak dopiero na przełomie kwietnia i maja. Wcześniej, bo już w sobotę, 9 kwietnia, zagramy chociażby z Gwardią Opole. Będzie to zarazem ostatni mecz przed dwutygodniową przerwą na zgrupowanie reprezentacji. Jak w większości ligowych spotkań, cel Nafciarzy może być tylko jeden: wygrać bez nadmiernej utraty sił, a tym bardziej zdrowia. Tym bardziej, że Gwardia w obecnych rozgrywkach nie prezentuje się najlepiej i prawdopodobnie zakończy sezon niżej niż rok wcześniej.

Na ostatni mecz wrócił do składu Niko Mindegía i wydawało się, że, wyłączając Krzysztofa Komarzewskiego, który nie zagra przecież do końca sezonu, nasz szkoleniowiec znów będzie miał do dyspozycji optymalny skład. Niestety, w meczu Ligi Europejskiej kontuzji nabawił się Przemysław Krajewski, ale po badaniach okazało się, na szczęście, że jego uraz nie jest wcale taki groźny.

Końcówka 2021 roku była dla Gwardzistów bardzo udana, ponieważ na siedem ostatnich meczów wygrali aż pięć, przegrywając tylko z Wisłą i Azotami Puławy. Niestety, wejście w nowy rok było wręcz tragiczne, a rozpoczęło się od wpadki w PGNiG Pucharze Polski z AZS-em Biała Podlaska. Zespół z Ligi Centralnej wygrał aż sześcioma bramkami - 30:24. Później przyszły trzy ligowe porażki i dopiero, pod koniec lutego, udało się przełamać tę serię, ale po jednym meczu znów opolanie schodzili z parkietu pokonani, przegrywając z ostatnią w tabeli Stalą Mielec. Tym bardziej zaskakujące może być, że w ostatniej kolejce udało im się po karnych pokonać Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, który jeszcze do niedawna był przecież czwartą drużyną w tabeli. Gwardia jak zatem widać jest zespołem bardzo nierównym i, mimo wszystko, należy ich traktować jako ligowego średniaka, a nie drużynę, która jeszcze nie tak dawno sięgała po brązowy medal Mistrzostw Polski.

Spotkanie 22. serii Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole odbędzie się już w sobotę, 9 kwietnia, o godzinie 17:00 w Orlen Arenie. Zachęcamy wszystkich kibiców niebiesko-biało-niebieskich o zjawienie się w hali i zrobienie chociaż minimalnie podobnej atmosfery jak we wtorek. Jeśli jednak nie możecie być na miejscu, transmisję obejrzycie pod linkiem sport.tvp.pl oraz w TVP Opole. My również przygotujemy dla was relację na żywo z tego spotkania!