MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Orlen Wisła Płock - Pfadi Winterthur. Nafciarze wracają do Europy!

Damian Kelman
Damian Kelman
Orlen Wisła Płock wznowiła już ligowe granie, a we wtorek wznowi również swoją przygodę z Europą. W ramach Ligi Europejskiej podejmie w Orlen Arenie szwajcarski Pfadi Winterthur.

Wisła powoli do celu

Być może gra Nafciarzy w dwóch pierwszych spotkaniach nie zwalała z nóg, ale wykonali oni swoją robotę, zgarniając komplet punktów. W spotkaniu z Wybrzeżem Gdańsk trener Xavi Sabate w końcu dał trochę zagrać zmiennikom i szansę pokazania się mieli chociażby Marek Daćko czy Admir Ahmetasević. Jak się okazało, nie miało to żadnego wpływu na wynik i mogliśmy z łatwością triumfować nad gdańszczanami, chociaż wszyscy spodziewali się raczej wyższego zwycięstwa. Nie to było jednak najważniejsze. Około 56. minuty boisko przedwcześnie opuścił Przemysław Krajewski, utykając z grymasem bólu na twarzy. Prawdopodobnie jednak naszego etatowemu reprezentantowi Polski nic poważnego się nie stało i będzie w stanie wystąpić w jutrzejszym meczu. To na pewno najważniejsza informacja dwóch pierwszych meczów w 2022 roku, bo bez "Krajka" byłoby bardzo trudno nie tylko w ataku, ale też w obronie. W spotkaniu z Wybrzeżem wystąpił też David Fernández, czyli i z jego zdrowiem wszystko jest w porządku. Niejasna pozostaje zatem już tylko sytuacja zdrowotna z Dimą Żytnikowem, ale oby i on był niedługo gotowy do grania, tym bardziej, że cały czas tak naprawdę nie wiemy, co dolega naszego rosyjskiemu środkowemu.

Waleczni Szwajcarzy

O mistrzu Szwajcarii znacząco rozpisaliśmy się przed naszym pierwszym pojedynkiem z Pfadi. Wówczas jeden z zawodników zespołu Jannic Störchli opowiedział nam co nieco na temat ich sytuacji, celów i podejścia do Ligi Europejskiej. Młodzi zawodnicy mieli się dobrze bawić i ogrywać w Europie, zbierając cenne doświadczenie i oczywiście, o ile było to możliwe, starać się urywać punkty. To chyba najlepsze podsumowanie ich pierwszej części sezonu. Jeśli nie widzieliście tamtego wywiadu, zachęcamy do zapoznania się z nim przed meczem rewanżowym.

Szwajcarzy po sześciu rozegranych kolejkach Ligi Europejskiej, czyli nieco za półmetkiem fazy grupowej, zebrali na swoim koncie dwa punkty za jedno zwycięstwo. Dokonali tego na wyjeździe ze słowackim HT Tatran Prešov, gdzie wygrali 33:29. Poza tym odnieśli pięć porażek, w tym bardzo dotkliwe z Nafciarzami i CD Bidasoa, z którymi przegrali odpowiednio 12 i 14-oma bramkami. Młody zespół nie zamierza jednak składać broni. W ostatnim, zaległym meczu z niemieckim Füchse Berlin walczyli bardzo dzielnie i ulegli tylko 27:30. Może to oznaczać, że szwajcarska ekipa jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa i, chociaż będzie bardzo trudno, spróbuje awansować do dalszej fazy rozgrywek.

Obciążone Pfadi

Luty jest czasem ogromnego wysiłku dla naszego wtorkowego rywala. Pfadi do rozgrywek wróciło 3 lutego i od razu na początku zmierzyli się w najważniejszym meczu w lidze, czyli zagrali z Kadetten Schaffhausen. Udało im się zremisować to spotkanie, co na pewno jest sporym sukcesem, ale też pozostawia mały niedosyt. Od tamtej pory zagrali jednak jeszcze cztery mecze, co oznacza, że na przestrzeni jedenastu dni rozegrali aż pięć spotkań! Wszystkie gry, które powinni wygrać, wygrali, co powinno wpłynąć pozytywnie na ich stronę mentalną, ale z pewnością będą przemęczeni, bo jeszcze w niedzielę mierzyli się na swoim parkiecie, a już we wtorek zagrają w Polsce w Płocku z naszą Wisłą. Sama podróż będzie męcząca, a do tego dochodzi jeszcze ta wyniszczająca seria na początku miesiąca.

Łatwa przeprawa w Szwajcarii

Mecz w Szwajcarii, w ramach pierwszej kolejki Ligi Europejskiej, okazał się dla nas łatwą przeprawą. Od początku byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem od Pfadi Winterthur, prowadząc po dziesięciu minutach czterema trafieniami, a po pierwszej połowie siedmioma i to pomimo drobnych błędów w ataku. Nasza obrona w tamtym spotkaniu była wręcz nie do przejścia, czym w pewnym sensie wybijaliśmy piłkę ręczną z głów Szwajcarów i ostatecznie wygraliśmy 35:23. Czy tym razem uda się nam powtórzyć tak wysokie zwycięstwo? "Skauci" pokazywali, że potrafią przegrać bardzo wysoko, ale też walczyć i stawiać czoła najgroźniejszym rywalom. Wszystko zależy od ich dyspozycji dnia. Wydaje nam się jednak, że ich napięty terminarz na początku lutego w końcu da o sobie znać, a Wisła będzie potrafiła to doskonale wykorzystać. Typujemy 33:24 dla naszego zespołu.

Orlen Wisła Płock - Pfadi Winterthur. Transmisja

Spotkanie 7. kolejki Ligi Europejskiej pomiędzy Orlen Wisłą Płock a Pfadi Winterthur odbędzie się we wtorek, 15 lutego, o godzinie 18:45 w Orlen Arenie. Jeśli z jakiegoś powodu nie możecie pojawić się w płockiej hali, zmagania będziecie mogli śledzić za pośrednictwem kanału Eurosport 1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto