Jest to pokłosie zamieszek, do których doszło w przerwie i w trakcie meczu Wisły z Zawiszą Bydgoszcz 5 maja. Na boisku lepsi okazali się goście, a na trybunach płoccy kibice starli się z policją. W trakcie spotkania obrzucili też przyjezdnych odpalonymi racami. Ze strony ochroniarzy w ruch poszedł gaz łzawiący, który ostudził nieco zapędy sympatyków „nafciarzy”.
Czytaj także: Fatalny początek sezonu - porażka w Tarnowie
8 sierpnia odbyło się spotkanie Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN. Na zebraniu obecny był prezes Wisły. Jacek Kruszewski starał się przekonać działaczy, że zajścia nie były tak drastyczne, jak opisał do w swoim raporcie delegat, a klub od dłuższego czasu nie był karany za zajścia z udziałem kibiców w Płocku. Wnioskował też o zawieszenie lub złagodzenie kary.
Czytaj także: Droga do Pucharu Polski wiedzie przez Lubin
Niestety członkowie komisji nie przychylili się do jego prośby i pierwotnie nałożona kara została utrzymana. Dopiero w czwartek wyjaśniło się, czy kara dotyczy meczów ligowych, czy jednak obejmie też pucharowe starcie z Zagłębiem Lubin. Ostatecznie podczas spotkania z „miedziowymi” kibice wejdą na trybuny, a bez ich udziału odbędą się mecze ze Zniczem Pruszków i Concordią Elbląg.
Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?