Sroga lekcja koszykówki w Poznaniu

Już przed meczem było wiadomo, że nie będzie to spacerek. Obie drużyny miały taki sam bilans meczów, ale to poznanianki były faworytakmi. Drużyna AZS to spadkowicz z ekstraklasy, zawodniczki są więc bardziej doświadczone od płocczanek.

W pierwszej kwarcie udawało się jeszcze nawiązać równorzędną walkę. Koszykarki MON-POLu dwukrotnie wychodziły nawet na prowadzenie, ale INEA nie pozwalała za bardzo rozwinąć skrzydeł. Ta część meczu zakończyła się wynikiem 19:15, co dawało jeszcze nadzieję na korzystny wynik. Niestety druga kwarta to już niestety porażająca niemoc płocczanek i koncert gry gospodyń. Wygrana 17:5 sprawiła, że dwa punkty oddalały się coraz bardziej.

Czytaj także: PTK Pabianicie rywalkami MON-POLu w Pucharze Polski

Trzecia odsłona meczu to znów bardziej wyrównana walka. Zawodniczki z Płocka złapały drugi oddech i goniły wynik ze wszystkich sił. Poznanianki jednak nie pozwoliły rywalkom zmniejszyć dystansu do siebie, powiększając przewagę o kolejne dwa „oczka” Wynik 18:16 sprawiał, że do ostatniej kwarty MON-POL przystępował ze stratą 18 punktów, która okazała się być nie do odrobienia. Dobitnie pokazała to czwarta kwarta. INEA ponownie rozgromiła zniechęcone wyraźnie płocczanki 23:6 i wygrały cały mecz 77:42.

O tej porażce trzeba jak najszybciej zapomnieć. W środę MON-POL zagra w rozgrywkach ViaSMS.pl Cup z PTK Pabianice, a w sobotę czeka je kolejny ligowy mecz, tym razem z King Wilki Morskie Szczecin. Oba mecze zostaną rozegrane w Płocku.

Czytaj także: Koszykarze MON-POLu liderami III ligi. Na jak długo?

INEA AZS Poznań – MON-POL Płock 77:42 (19:15 ; 17:5 ; 18:16 ; 23:6)
MON-POL: Patrycja Iwan, Joanna Domańska 2, Sylwia Janas 10, Agata Trzewikowska, Karolina Wilamowska, Aleksandra Gruchot, Karolina Skiejka, Iwona Szarzyńska 16, Karolina Sikorska 4, Monika Maj 5, Joanna Piechocka, Aleksandra Krzysztofik 5