TBV Lemgo Lippe - Orlen Wisła Płock. Zaczynamy walkę o ćwierćfinał! Najpierw mecz na wyjeździe. Poznajcie sylwetkę rywala

TBV Lemgo Lippe to klub pochodzący z miasta Lemgo w niemieckim rejonie Nadrenia Północna-Westfalia. Jest to małe miasteczko liczące około 40 tysięcy mieszkańców, a TBV ma niemalże monopol na sport w rejonie. Poza klubem w mieście funkcjonuje jeszcze TV Lemgo, które jest kobiecą drużyną triathlonu. TBV Lemgo Lippe natomiast, mimo że najbardziej kojarzone i największe sukcesy odnosi w piłce ręcznej, to posiada jeszcze szereg innych sekcji - piłki nożnej, lekkiej atletyki, tańca, boksu, cheerleaderek, gimnastyki i siatkówki. Klub swoją historią sięga aż do 1911 roku, ale sama sekcja szczypiorniaka powstała w 1924 roku. Klub posiada dwa obiekty sportowe - Phoenix Contact Arena na około 4,8 tysiąca widzów oraz OWL Arena na 11 tysięcy kibiców. Większość gier rozgrywana jest jednak na mniejszym obiekcie i tak też będzie tym razem w przypadku meczu z Wisłą.

Na pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej nasi najbliżsi rywale musieli trochę poczekać. Stało się to dopiero w rozgrywkach 1983/84 i od tamtego czasu nieprzerwanie występują w najwyższej lidze. Zespół z Lemgo największe sukcesy świecił na przełomie wieków. Na swoim koncie mają dwa mistrzostwa Niemiec - w 1997 i 2003 roku. Co ciekawe, w 1997 roku zdobyli podwójną koronę, wygrywając również Puchar Niemiec. To trofeum zdobywali jeszcze trzykrotnie - w latach 1995, 2002 i 2021. Ponadto też cztery razy triumfowali w Superpucharze Niemiec - 1997, 1999, 2002 i 2003. Nasz najbliższy rywal, swego czasu, był również znaną marką na arenie międzynarodowej, co zresztą nie może dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że byli w stanie wygrywać w Bundeslidze. TBV Lemgo w 1996 roku zdobył Puchar Zdobywców Pucharów, a w latach 2006 i 2010 zdobył Puchar EHF.

TBV Lemgo Lippe jest aktualnym obrońcą Pucharu Niemiec, ale, co ciekawe, to trofeum przypisywane jest do rozgrywek 2019/20. Wówczas, z powodu pandemii koronawirusa, rozgrywki zostały przerwane i dokończone w 2021 roku. Właśnie ten sukces pozwolił drużynie z Lemgo wrócić na europejskie parkiety po raz pierwszy od sezonu 2010/11. Chociaż kłopotu z zapewnieniem sobie wyjścia z grupy nie mieli, to jednak zajęli w niej czwarte miejsce, dzięki czemu właśnie będą grali z Wisłą. Na ten wynik złożyło się pięć zwycięstw, dwa remisy i trzy porażki. Co ciekawe, Niemcy potrafili wygrać ze zwycięzcą grupy - duńskim GOG Håndbold, ale na wyjeździe zremisowali z fińskim Cocks, który w całych rozgrywkach zanotował trzy punkty - wygrana i remis.

Od wielu już lat Lemgo nie jest drużyną znaczącą się w walce o mistrzostwo Niemiec, a nawet udział w pucharach. W tym roku również by im się to nie udało, gdyby nie, mimo wszystko, sensacyjne zdobycie pucharu kraju. W lidze plasują się w samym środku stawki, z idealnym bilansem po 24 meczach - dziesięć zwycięstw, cztery remisy i 24 punkty. Co jednak ciekawe, w pucharze idzie im równie dobrze jak w poprzedniej edycji i mogą powtórzyć swój wyczyn. Na razie udało im się awansować do FINAL4, w którym jednak w półfinale zmierzą się z THW Kiel. Nie oznacza to jednak, że są bez szans, bo w jednej z poprzednich rund byli już w stanie wyeliminować chociażby Füchse Berlin. Powtórzenie sukcesu byłoby z pewnością doskonałym wyczynem. Jak jednak widać po pozycji i wynikach klubu, jest to rywal słabszy od chociażby wspomnianych już Lisów, z którymi przecież potrafiliśmy wygrać. Sam fakt, że z grupy wyszli z czwartej pozycji również każe spodziewać się, że Nafciarze okażą się lepszym zespołem. Jeśli chcemy osiągnąć w Lidze Europejskiej coś więcej, musimy uporać się z pierwszą przeszkodą w fazie pucharowej. Mimo wszystko spodziewamy się, że mecz na terenie rywala nie będzie łatwy, ale i tak typujemy zwycięstwo Wisły - 29:27.

Pierwsze spotkanie pomiędzy TBV Lemgo Lippe a Orlen Wisłą Płock odbędzie się już w najbliższy wtorek, 29 marca, o godzinie 18:45 w Niemczech. Kibice, którzy nie udali się do Lemgo, będą mogli śledzić tę rywalizację za pośrednictwem kanałów Eurosport 1 i Polsat Sport Premium 3.