Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W niedzielę Mustangs Płock zagrają na wyjeździe z Lowlanders Białystok

materiały prasowe
materiały prasowe
W niedzielę 14 kwietnia o godzinie 14:00, na stadionie KS Włókniarza przy ulicy Antoniukowskiej 60 w Białymstoku zostanie rozegrany mecz pierwszej kolejki sezonu zasadniczego PLFA I. W tym spotkaniu Lowlanders Białystok podejmą Mustangs Płock.

Dla obu drużyn będzie to oficjalna inauguracja tegorocznych zmagań w Polskiej Lidze Futbolu Amerykańskiego I. W swojej historii kluby mierzyły się sześć razy, z czego aż pięć meczów wygrali Lowlanders. Mimo korzystnego bilansu, białostoczanie uważają w tym roku płocczan za swoich najgroźniejszych przeciwników: - Mustangi zawsze były dla nas wymagającym przeciwnikiem, a te starcia wymagały wiele poświęcenia. W naszej grupie to jedyny zespół, który może nam przeszkodzić w awansie do półfinałów – twierdzi Rafał Bierć, prezes Lowlanders Białystok.

Czytaj także: Podpisali umowę o organizacji Memoriału Huberta Jerzego Wagnera w Orlen Arenie

Mecz ten pokaże, która drużyna lepiej przepracowała przerwę między sezonami. Obydwie drużyny zapewniają, że wykonały w 100 procentach plan na okres przygotowawczy. Jak to wyglądało w Białymstoku zdradza Bierć. - Na jesieni postawiliśmy na kondycję i wytrzymałość, a po nowym roku rozpoczęliśmy treningi w sprzęcie. Cały czas idziemy stałym trybem, który uważam za bardzo skuteczny.

Płocczanie podobnie jak ich rywale nie zmienili zbyt wiele w przygotowaniach do sezonu, ale ta jedna modyfikacja może mieć bardzo korzystny wpływ na ich formę. - W tym roku sztab trenerski został podzielony na poszczególne formacje, co przyczyniło się do bardziej efektywnego przygotowania zawodników – uważa Mariusz Gajewski, koordynator defensywy Mustangs Płock.

Czytaj także: Pewne zwycięstwo Wisły Płock w Pruszkowie

Obie drużyny oprócz ciężkich treningów przed sezonem, rozegrały też sparingi. Lowlanders zwyciężyli pewnie z Angels Toruń 21:0. Mustangi zaś rozegrały dwa mecze kontrolne. Pierwszy z Kozłami Poznań przegrały 0:36, co wcale nie jest aż takim złym wynikiem, biorąc pod uwagę, że gracze z Wielkopolski byli tuż przed rozpoczęciem swojego sezonu w Toplidze. Ponadto dla 2/3 drużyny był to pierwszy mecz w życiu, także zostali rzuceni na niezwykle głęboką wodę. W drugim sparingu płocczanom powiodło się już lepiej i wygrali z Olsztyn Lakers 14:0, chociaż ten mecz też przede wszystkim miał na celu ogrywanie nowych zawodników, ponieważ po kilku udanych rekrutacjach lista futbolistów znacznie się powiększyła. - Praktycznie na każdej pozycji są obecnie nowi ochotnicy. Udało nam się ich przygotować w 100 procentach do rozpoczęcia sezonu i w żadnym stopniu nie odbiegają od reszty zespołu. – twierdzi Tomasz Złoteńki, koordynator ofensywy Mustangów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto