Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Płock - Górnik Zabrze. Po pucharze Nafciarze wracają do ligowej rzeczywistości

Damian Kelman
Damian Kelman
Na zakończenie 8. kolejki PKO Ekstraklasy, w poniedziałek późnym wieczorem, Wisła Płock podejmie na własnym stadionie Górnika Zabrze. Celem Wiślaków będzie podtrzymanie dobrej formy, jaką pokazali w pucharze Polski, a także odzyskanie fotelu lidera.

Poniżej możecie śledzić naszą relację na żywo z tego spotkania!

Wypadek przy pracy

Ostatnie ligowe starcie Nafciarzy zakończyło się porażką 1:2 (0:1) z Widzewem Łódź, chociaż przebieg meczu pokazywał, że porażka nie była do końca zasłużona. Wisła miała dużo sytuacji, zwłaszcza przy stanie 1:0, a gospodarze, tak naprawdę, oddali dwa groźne strzały i zdobyły dwie bramki, w tym jedną szczęśliwą, gdy Pawłowski próbował dośrodkowywać, a wyszedł mu, tak zwany, centrostrzał. Dwubramkową stratę na terenie rywala było bardzo trudno odrobić i ostatecznie odnieśliśmy pierwszą porażkę w sezonie, jednak gra i styl, jaki pokazaliśmy, kazał wierzyć, że był to tylko wypadek przy pracy. Szansa na rehabilitację przyszła bardzo szybko, bo w środę zagraliśmy w I rundzie Fortuna Pucharu Polski i wówczas pokonaliśmy pierwszoligowego rywala 3:1 (2:0), dzięki czemu wróciliśmy na zwycięską ścieżkę.

W meczu ze Skrą Częstochowa mieli okazję zaprezentować się zmiennicy, ale w starciu z Górnikiem prawdopodobnie zobaczy taki skład, jak w kilku ostatnich ligowych meczach. Po urazie zaczyna wracać do gry Mateusz Szwoch, który wystąpił w drugiej połowie meczu w Bełchatowie. Z urazami zmagają się natomiast Martin Sulek i, cały czas, Damian Warchoł.

Euforia po derbach

Tak jak Nafciarze, tak i Górnicy w pucharze pokonali swojego rywala. O ile jednak dla Wisły mecz ze Skrą nie miał większego ładunku emocjonalnego, tak dla zabrzan miał ogromny, bo rywalem był Ruch Chorzów, czyli kibice byli świadkami pierwszych od dawna Wielkich Derbów Śląska. Mecz zakończył się wygraną Górnika 1:0, co, nawet pomimo faktu, że Ruch występuje w niższej lidze, na pewno sprawia, że zespół jest teraz naładowany pozytywnymi emocjami. Jeśli chodzi o sytuację w ligowej tabeli - Górnik znajduje się w dolnej części stawki, ale wynika to też z faktu, że ma mecz zaległy z Lechią Gdańsk, a ewentualne zwycięstwo pozwoliło by im wskoczyć na 6. pozycję. To jednak tylko gdybanie. Po sześciu rozegranych spotkaniach, zabrzanie mają sześć punktów - dwa zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Co jednak ważne, byli oni w stanie pokonać Raków Częstochowa i zremisować z Legią Warszawa, z która nawet prowadzili 2:0. To pokazuje najlepiej, że drużyna ze Śląska nie będzie dla Nafciarzy łatwym przeciwnikiem.

W letnim okienku w zespole Górnika doszło do olbrzymich przetasowań. Z drużyny odeszli: Adrian Dziedzic, Bartłomiej Eizenchart , Adrian Gryszkiewicz, Krzysztof Kubica, Alasana Manneh, Higinio Marín, Bartosz Nowak, Dariusz Pawłowski, Grzegorz Sandomierski, Alex Sobczyk, Dariusz Stalmach, Krzysztof Wingralek, Przemysław Wiśniewski i Mateusz Ziółkowski. Największe straty? Niewątpliwie Kubica, Manneh, Nowak, Gryszkiewicz i Wiśniewski. Ucierpiał środek pola zabrzan oraz podstawowi stoperzy. Kto przyszedł w ich miejsce?

  • Kevin Broll
  • Bartłomiej Eizenchart
  • Richard Jensen
  • Robin Kamber
  • Jonatan Kotzke
  • Amadej Maroša
  • Kanji Okunuki
  • Paweł Olkowski
  • Kryspin Szcześniak
  • Daniel Ściślak
  • Blaž Vrhovec
  • Szymon Włodarczy

W Zabrzu zatem postawiono na zagraniczny zaciąg wzmocniony Polakami, przede wszystkim, z niższych lig. Broll przybył na bramkę z rodzimego Dynamo Drezno, gdzie przez trzy lata był podstawowym bramkarzem. Fiński obrońca Jensen natomiast od czasów juniorskich związany był z Holandią, a przez ostatnie cztery lata grał w Roda JC Kerkrade, gdzie z roku na rok coraz bardziej wzmacniał swoją pozycję, a ostatnio zanotował 32 mecze. Kamber natomiast prawie całą karierę spędził w rodzimej Szwajcarii, ale ostatnio gral na poziomie drugiej ligi. Podobnie Kotzke, jednak w jego przypadku to zaplecze Bundesligi, a konkretniej FC Ingolstadt 04. Tam był jednak tylko rezerwowym i zagrał w 11 meczach. Słoweński napastnik Marosa przez pół roku grał na Cyprze, gdzie udało mu się zdobyć sześć bramek. Identyczną ścieżkę przebył z kolei najnowszy nabytek - Vrhovec - który przez lata grał w Słowenii, a ostatnie pół roku spędził w cypryjskim Anórthossi. Jeśli chodzi o polskich graczy, tak jak mówiliśmy, w większości są to gracze, którzy byli czołowymi zawodnikami swoich drużyn w niższych ligach - Eizenchart w Resovii, Ściślak w Chojniczance - oraz Włodarczyk i Szcześniak, którzy, co prawda, byli w pierwszych zespołach Legii i Pogoni, ale bardziej kojarzeni są z rezerwami tych klubów. Na szczególną uwagę zasługuje natomiast powrót Olkowskiego, który przed laty był czołową postacią Górnika i po swojej przygodzie na zachodzie zdecydował się do niego wrócić.

Triumfowali gospodarze

W ostatnim sezonie w rywalizacjach Wisły z Górnikiem dwukrotnie triumfowali gospodarze. Górnik wygrał 4:2, a Wisła 3:2. Mecz w Płocku miał zresztą bardzo ciekawy przebieg. Zabrzanie zdawali się przeważać, ale to Wisła strzelała i wyszła nawet na prowadzenie 3:0. Później rywal zaczął nas gonić, ale ostatecznie zabrakło im czasu. Warto przypomnieć sobie, jak często w tamtej rywalizacji, swoimi potężnymi strzałami nękał nas Lukas Podolski. Jak będzie tym razem? Liczymy, że, przynajmniej na razie, passa zwycięstwo gospodarzy w tych meczach się utrzyma i będziemy triumfować. Typujemy wynik 2:1 dla Wisły.

Wisła Płock - Górnik Zabrze. Transmisja

Spotkanie Wisła Płock - Górnik Zabrze odbędzie się w poniedziałek, 5 września, o nietypowej porze - 20:30. Na trybunach znów pojawi się komplet, więc jeśli nie udało się wam zakupić biletów, będziecie mogli spotkanie obejrzeć na kanale Canal+Sport. My również przeprowadzimy swoją relację tekstową!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto