Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrócił temat nabrzeża Wisły. Jak je ożywić? [WIZUALIZACJA]

Joanna Tybura
- Chcę podziękować za to nowe spojrzenie. Mam nadzieję, że skończy się wreszcie zohydzanie płockiego nadbrzeża – mówi radny Mirosław Milewski, a przewodniczący Jaroszewski zwraca uwagę na ważniejsze wydatki niż rozbudowa terenu nad Wisłą.

Zawsze, gdy na sesji pojawia się temat płockiego nadbrzeża wiślanego robi się gorąco. Wszyscy w końcu pamiętają jak wyglądało oddanie do użytku amfiteatru, a także mola, które wciąż generuje spore koszty. Trzeba jednak przyznać, że mieszkańcy chcieliby mieć ciekawie urządzony teren nad Wisłą, gdzie mogliby spędzać czas wolny, relaksując się nad wodą. Świadczy o tym chociażby wynik głosowania płocczan w ramach Budżetu Obywatelskiego. W końcu dwa z pięciu skierowanych do realizacji projektów dotyczą rozbudowy wiślanego nadbrzeża.

Czytaj także: Nerwowa dyskusja o bezrobociu w Płocku

Na kwietniowej sesji dyrektor wydziału strategii rozwoju miasta, urbanistyki i architektury - Leszek Narkowicz przedstawił koncepcję zagospodarowania nadbrzeża wiślanego. Plan obejmuje budowę portu jachtowego oraz zaplecza szkoleniowo-socjalno-technicznego nad Zalewem Sobótka. W przyjętych założeniach budynek Oddziału Żeglarsko – Motorowodnego PTTK MORKA zostanie przeprojektowany i przebudowany w sposób zapewniający realizację funkcji kapitanatu i hangaru jednocześnie. Przewidziany jest budynek dwukondygnacyjny z tarasem, pomieszczeniami na obsługę żeglarzy, pomieszczeniem do przechowywania i naprawy sprzętu, pomieszczeniami sanitarnymi, w tym dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych oraz pomieszczeniami dla potrzeb „Morki”. Na piętrze budynku zostanie umiejscowiona sala restauracyjno-klubowa wraz z zapleczem socjalnym i gastronomicznym. Po dokonaniu przebudowy istniejącego budynku, udostępniony zostanie obszar bezpośrednio przy nadbrzeżu wiślanym, czyli bulwar. Jak poinformował Jacek Terebus – pełnomocnik do spraw inwestycji strategicznych – miasto może liczyć na dofinansowanie, w wysokości 30 procent, ze środków pochodzących z funduszy europejskich.

Po prezentacji pierwszy głos zabrał radny SLD, Wojciech Hetkowski, który z tych planów był zadowolony tylko w niewielkiej części. Radny wyraził zadowolenie z faktu, iż doszło do porozumienia z klubem „Morka”. Port został przez Hetkowskiego przyjęty z entuzjazmem, ale według niego zdecydowanie w tej koncepcji zabrakło planów zagospodarowania pozostałej części nadbrzeża – od Płockiego Towarzystwa Wioślarskiego do Jaru Brzeźnicy. - Jak się ograniczymy tylko do portu to nie spełnimy oczekiwań żeglarzy. Po co mieliby tu przypływać, skoro znajdą tu tylko sanitariaty i namioty z piwem? Musimy wrócić do tego tematu – mówił Wojciech Hetkowski, negatywnie oceniając plan, w którym jak stwierdził zabrakło ukazania fragmentów małej architektury, ciągów spacerowych czy zieleni. – Inwestorzy tu nie przyjdą, jeśli nie będą wiedzieli co powstanie na działce obok.

Następnie głos zabrał Mirosław Milewski, który przedstawił nieco inna koncepcję. Na początku jednak zwrócił uwagę na fakt, że zagospodarowanie nadbrzeża trwa już od kilkunastu lat, po czym wyraził nadzieję, że wtorkowe obrady będą punktem zwrotnym w spojrzeniu płockich rajców na nadbrzeże wiślane. - Chcę podziękować za to nowe spojrzenie. Mam nadzieję, że skończy się wreszcie zohydzanie płockiego nadbrzeża. Cieszę się, że po dwóch latach gadania bierzemy się do pracy – mówił radny, który następnie skrytykował porozumienie z „Morką”. – Oni nie realizują zadań publicznych, więc czemu opłacamy im rozbudowę? – pytał Milewski.

Czytaj także: Budżet Obywatelski: zobacz, które projekty zyskały najwięcej głosów

Przewodniczący Rady Miasta Artur Jaroszewski również zabrał głos w tej sprawie, zwracając uwagę głównie na kwestie finansowe. - Patrząc na tę prezentację, nikt chyba nie powie, że nie chce modernizacji nadbrzeża. Ja również jestem tego samego zdania. Ale cały czas musimy patrzeć na liczby. Na najbliższe dwa lata mamy bardzo dużo zadań inwestycyjnych, które pochłoną miliony – tłumaczył przewodniczący wymieniając tu chociażby budowę łącznika między ulicą Bielską a rondem Wojska Polskiego, modernizację miejskiej sieci kanalizacyjnej, czy budowę mniejszych, ale bardzo potrzebnych inwestycji jak osiedlowe drogi czy przedszkola. – Chcemy zmodernizować brzydkie nadbrzeże, ale mamy też ważniejsze wydatki, dlatego tę inwestycję musimy odłożyć w czasie. Chciałbym też poznać biznesplan funkcjonowania obiektów na nadbrzeżu, już po ich powstaniu – mówił przewodniczący Jaroszewski po czym przypomniał, że inwestycje na tym terenie są wyjątkowo nieszczęśliwe – amfiteatr, który trzeba było remontować jeszcze przed oddaniem do użytku, czy molo, z którym problemy każdy zna. – Konia z rzędem temu, kto nam dziś powie jak się zachowają te obiekty w sytuacji klęsk żywiołowych – powiedział Artur Jaroszewski.

Do materiału przygotowanego na wtorkową sesję odniósł się także radny SLD, Piotr Nowicki, według którego zabrakło przede wszystkim ścieżki rowerowej od nowego mostu do Zalewu Sobótka. Ponadto radny SLD wyraził niezadowolenie z faktu, że proponowana koncepcja pozostawia molo w takiej wersji, w jakiej jest obecnie, sprawiając ciągłe kłopoty.

Prezydent Andrzej Nowakowski, dziękując radnym za merytoryczną dyskusję odniósł się w kilku słowach do propozycji. Zaprzeczył, że miasto przez dwa ostatnie lata nic nie robiło z nadbrzeżem. Przyznał jednak, że teraz pojawiła się szansa na środki unijne, dzięki którym będzie można bulwar ożywić. Jak to zrobić? Nad tym jeszcze radni będą dyskutować. Zgodził się z przewodniczącym Jaroszewskim, że miasto musi oszczędzać, ale zaznaczył, że sytuacja finansowa nie jest zła. Powtórzył też, że chce wykorzystać tę szansę ze względu na możliwość pozyskania środków unijnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto