Budżet Obywatelski: zobacz najlepsze projekty drogowe

Autorami trzech z czterech drogowych projektów, które znalazły się w najlepszej „dziesiątce” są Inez i Piotr Gryszpanowiczowie. Autorem czwartego projektu, zakładającego budowę parkingu jest Konrad Kozłowski. Piotr Gryszpanowicz, zapewne doskonale znany płocczanom były dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg, za urzędowania którego przeprowadzono między innymi modernizację skrzyżowań, montaż sekundników dla kierowców i pieszych, sygnalizatory dźwiękowe dla osób niewidomych czy ronda turbinowe, postanowił podzielić się swoimi następnymi pomysłami.

Czytaj także: Afera z lotniskiem Modlin pociągnie marszałka Struzika na dno?

1. Budowa ronda turbinowego na skrzyżowaniu Wyszogrodzkiej i Harcerskiej

Według Piotra Gryszpanowicza to skrzyżowanie, które jest pierwszym dla wjeżdżających od strony Warszawy, a jednocześnie ostatnim dla wyjeżdżających z naszego miasta, jest całkowicie niewydolne, co powoduje bardzo duże spowolnienie ruchu w jego okolicach. Od dawna mówi się o budowie drugiej nitki ulicy Wyszogrodzkiej od Podolszyc do Harcerskiej lub do granic miasta, ale to rozwiązanie ciągle jest odkładane w czasie ze względu na inne, pilniejsze potrzeby. Gryszpanowicz proponuje więc, by zbudować tam rondo, które będzie od razu uwzględniało powstanie nowej jezdni. - Budowa ronda pozwoliłaby na usunięcie świateł, które przyczyniają się do dławienia ruchu. Według naszych obliczeń budowa drugiej nitki mogłaby dzięki temu zostać wykonana za ok. 10 lat, choć można się domyślać, że wcześniej i tak nie powstanie - mówi Gryszpanowicz.

Jak czytamy w uzasadnieniu projektu, inwestycja ta musiałaby być poprowadzona w trypie tzw. specustawy z uwagi na potrzebę pozyskania niewielkiej ilości terenu pod budowę ronda, która obecnie nie jest w posiadaniu miasta. – W chwili obecnej tego typu projektowanie może spokojnie zamknąć się w okresie 4-5 miesięcy, co umożliwiałoby realizację projektu w jednym roku – czytamy dalej.

Koszt realizacji projektu to 1,5 mln zł.

2. Rondo Lajourdie rondem turbinowym

Rondo Lajourdie to jak na płockie warunki to skrzyżowanie o ruchu okrężnym o dużym natężeniu, na którym ruch jest nieuporządkowany. Gryszpanowicz w celu poprawienia tej sytuacji proponuje, wzorem ronda Grabskich, wprowadzenie na nim rozwiązań ronda turbinowego. Taka zmiana będzie wiązała się z niewielką przebudową wlotu od ulicy Stoczniowej oraz wprowadzeniem elementów organizacji ruchu. - Wprowadzone w 2012 roku rozwiązania na rondzie Grabskich sprawdziły się w 100 proc. Niewielkimi nakładami zwiększono w znaczny sposób bezpieczeństwo kierowców – czytamy w uzasadnieniu projektu. Gryszpanowicz przyznaje, że będąc dyrektorem MZD otrzymywał od mieszkańców okolic mnóstwo informacji o niebezpiecznych sytuacjach do jakich tam dochodzi.

Koszt projektu to 90 tys. zł.

Czytaj także: Muzem Żydów Mazowieckich w Płocku otwarte [ZDJĘCIA]

3. Stop tirom w Płocku

Projekt polega na tym, by na wzór innych polskich miast, w związku z brakiem obwodnicy, wyprowadzić cały ruch tranzytowy. Do Płocka mogłyby wjeżdżać pojazdy ciężarowe tylko z odpowiednią przepustką, a taką otrzymałyby samochody zaopatrujące nasze miasto. Według byłego dyrektora MZD, niewielkim kosztem można uzyskać ogromny efekt w postaci zwiększenia żywotności płockich ulic.

- Ciągle zwiększający się ruch na ulicach miasta powoduje degradację starszych, ale też niedawno wybudowanych ulic. Efekty przeciążonych tirów widać chociażby na niedawno przebudowywanej ulicy Wyszogrodzkiej czy Piłsudskiego, gdzie już mamy koleiny. Do czasu budowy obwodnicy lepiej nie będzie. Jedynym więc sposobem na przeciwdziałanie temu jest wprowadzenie ograniczenia wjazdu do Płocka samochodów, które przez nasze miasto tylko przejeżdżają i mogą wybrać drogę alternatywną. Wprowadzenie tego zakazu znacząco zwiększy bezpieczeństwo na płockich drogach i pozwoli we względnym spokoju przetrwać do czasu budowy tak oczekiwanej obwodnicy – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Koszt to 200 tys. zł.

Propozycję, która ma ułatwić życie kierowcom złożył również Konrad Kozłowski, proponując budowę parkingu. Nie ulega wątpliwościom, że tych w naszym mieście jest zdecydowanie za mało. Projekt Konrada Kozłowskiego, po wystawieniu punktów przez Zespół ds. Budżetu Obywatelskiego zajął trzecie miejsce.

4. Budowa parkingu z płyt ażurowych na osiedlu Międzytorze

Projekt zakłada budowę parkingu na około 100 miejsc postojowych wzdłuż ul. Lachmana – między jezdnią, a budynkami Levis'a, gdzie kiedyś przebiegała linia kolejowa do nieistniejącej jednostki wojskowej. - Miejsca postojowe powinny powstać w dwóch rzędach, a między nimi należy wykonać przejazd o szerokości 5-6 m. Projektując parking należy pozostawić istniejące drzewa, zabezpieczając je krawężnikami i obrzeżami. Do parkingu należy wykonać dwa wjazdy i wyjazdy jednokierunkowe od ul. Lachmana (w pobliżu ul. Banacha i w pobliżu przystanku KM Płock przy ul. Lachmana). Organizacja ruchu w obrębie parkingu powinna zakładać ruch jednokierunkowy – czytamy w uzasadnieniu projektu.

- Na osiedlu Międzytorze występuje deficyt miejsc postojowych dla mieszkańców ul. Lachmana, Piaska i Gierzyńskiego. Wybudowanie nowych ogólnodostępnych miejsc postojowych w technologii analogicznej, jak przy ul. Rembielińskiego czy ul. 3 Maja (płyty ażurowe) w istotny sposób wpłynie na poprawę sytuacji komunikacyjnej w tej części osiedla Międzytorze. Zastosowanie płyt ażurowych przy jednoczesnym zabezpieczeniu istniejącego drzewostanu nie wpłynie negatywnie na środowisko naturalne – tłumaczy Konrad Kozłowski.

Autor wycenił koszt jego budowy na 850 tys. zł, zdaniem specjalistów z ratusza pochłonie on ok. 400 tys. zł.