Rozstrzygnięcie konkursu Płockiego Towarzystwa Fotograficznego tradycyjnie już połączone było z wernisażem wystawy „Mój Płock”. Tegoroczna edycja jest 23. z kolei. - Nadal świętujemy 50-lecie Płockiego Towarzystwa Fotograficznego – mówił podczas otwarcia wystawy prezes PTF-u Artur Kras. – Zjazd założycielski odbył się w grudniu 1962 roku, ale towarzystwo zostało zarejestrowane w marcu 1963. Można więc powiedzieć, że PTF powstawało dwa lata. Wygląda na to, że świętować będziemy tyle samo.
Czytaj także: Niezwykła wystawa Tadeusza Dominika już w PGS
W Książnicy zaprezentowano 69 prac autorstwa 19 osób. Najlepsze zdjęcie, tradycyjnie już, wybrała publiczność. Najwięcej głosów zebrała praca „Drzwi płockie” Marka Konarskiego. - Od strony technicznej to kolaż, który wychodzi poza ramę fotograficzną – opisuje swoje dzieło artysta. - To transpozycja metodą termiczną obrazu fotograficznego na drewno. Forma drewna i stare okucia wzmacniają przesłanie i spajają obrazy. Zdjęcia przedstawiają ludzi z miejsc, które szybko omijamy, o których niechętnie mówimy.
Najlepsze fotografie wybrało także profesjonalne jury. W ich ocenie na pierwsze miejsce zasłużyło zdjęcie „Płockie Stonehenge” autorstwa Grzegorza Gętki. Drugie miejsce, w ocenie komisji, zajął Waldemar Robak (cykl zdjęć "Pod jednym niebem"), trzecie – Marek Konarski ("Drzwi płockie").
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?