Płocka Galeria Sztuki zaprasza na wystawę Stanisława Mazusia

Na płockiej wystawie zostanie zaprezentowanych ponad 70 obrazów olejnych artysty. Tytuł wystawy odzwierciedla działania artysty we współczesnym świecie. Jak podkreśla: „W obliczu unicestwiania twórczych myśli i dorobku nagromadzonego przez tysiąclecia, pragnę nie dopuścić do całkowitego wyniszczenia w umysłach oraz sercach wrażliwości na Piękno, a także problemy egzystencjalne. (…) Do obrony Piękna używam jak najprostszych środków: farby oraz pędzla. (…) Odwracam się od modnych obecnie działań ukierunkowanych na szokowanie skandalem, demolowanie zastanych wartości, niszczenie autorytetów oraz kreowanie antysztuki jako najwyższego kunsztu XXI wieku.”

Czytaj także: Dzieła niepełnosprawnych artystów do zobaczenia w Auchan

Stanisław Mazuś urodził się w 1940 r. w Lublinie. Ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu. Studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Podczas studiów dodatkowo specjalizował się w zakresie problemów malarstwa ściennego w architekturze u prof. Stefana Gierowskiego oraz grafiki artystycznej w technikach metalowych u prof. Andrzeja Rudzińskiego.

Czytaj także: Co można zobaczyć w Galerii NoveKino Przedwiośnie?

Dyplom uzyskał w 1967 r. w pracowni prof. Eugeniusza Eibischa. O tego czasu bierze udział w międzynarodowych, ogólnopolskich i okręgowych konkursach, plenerach, wystawach. Uczestniczył w ponad 200 wystawach w kraju i za granicą, m.in.: w Lublinie, Wrocławiu, Tychach, w Sofii, Pradze, Sztokholmie, Wiedniu. Jego prace znajdują się w zbiorach instytucji państwowych, muzeach, kolekcjach prywatnych w kraju i za granicą, m.in. w Galerii Uffizi we Florencji.
Artysta był stypendystą Ministerstwa Kultury i Sztuki. Otrzymał wiele nagród i wyróżnień. Przez kilka lat był komisarzem międzynarodowych plenerów „Impresje Mikołowskie”. Zainicjował wraz z Bożeną i Janem Kukuczkami cykl imprez plenerowych „Beskidzkie Integracje Sztuki” w trójwsi Istebna-Jaworzynka-Koniaków.
Stanisława Mazusia charakteryzuje niezwykła pracowitość - „Ciągle jestem głodny malowania” – mówił niespełna 2 lata temu, podczas wystawy zorganizowanej z okazji jego 70. urodzin. Artysta głosi hasło, iż „tylko systematyczno – tytaniczna praca czyni MISTRZA”. I z malarską paletą przemienia życie, przenosząc na płótno swój wizerunek świata. Namalował ok. 6 tysięcy obrazów.