Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż Miejska Płock. Pies pozostawiony w zamkniętym samochodzie. Strażnicy musieli wybić szybę

Damian Kelman
Damian Kelman
Paweł Relikowski
Obecne temperatury potrafią wykończyć każdego człowieka i to na świeżym powietrzu. Przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu, a zwłaszcza w samochodzie, może być niebezpieczne, nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Do tragicznej sytuacji mogło dojść wczoraj w Płocku, ale na miejscu zjawili się strażnicy miejscy, którzy wybili szybę i uratowali konającego psa z samochodu.

Pies pozostawiony w zamkniętym samochodzie

W środę, 17 sierpnia, chwilę po godzinie 10:00 do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie o pozostawieniu psa w zamkniętym samochodzie. Dyżurny nie zamierzał lekceważyć tej informacji i od razu wysłał na miejsce patrol strażników. Mundurowi na miejscu od razu zauważyli stojące auto w pełnym słońcu i psa wewnątrz, który, jakby tego było mało, był przywiązany smyczą do siedzenia, co ograniczało mu ruchu. Według świadków, czworonóg w aucie znajdował się ponad dwie godziny i wyraźnie tracił siły, skomląc.

Strażnicy uratowali czworonoga

W samochodzie była lekko uchylona jedna szyba, ale to najwidoczniej nie wystarczało na panujące upały, dlatego jeden ze strażników, nie zastanawiając się, wybił szybę i uratował zwierzaka, a z samochodu buchnęła ogromna temperatura, która panowała wewnątrz pojazdu. Mundurowi napoili czworonoga i skontaktowali się ze schroniskiem, by przekazać go pod opiekę wykwalifikowanych pracowników.

W czasie oczekiwania na przedstawicieli schroniska, do pojazdu wrócił jego właściciel, a także właściciel psa - 41-letni mieszkaniec powiatu lipnowskiego - który był bardzo zdziwiony obecnością funkcjonariuszy, ale po chwili wyraził skruchę i przyznał, że nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji swojego czynu.Teraz sprawa zostanie przekazana dalej do Komendy Miejskiej Policji. To policjanci ustalą czy doszło do znęcania się nad zwierzęciem. Zgodnie z art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt za popełnienie tego rodzaju przestępstwa grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Pamiętajmy!

Nie zabierajmy ze sobą zwierząt w podróż samochodem jeśli planujemy załatwianie różnych spraw i wiemy, że nie będziemy mogli ze sobą zabrać zwierzęcia. Z naszego doświadczenia wynika, ze często takie osoby tłumaczą się, że wyszły tylko na chwilę, aby zrobić zakupy lub coś załatwić, albo że zostawiły w samochodzie uchyloną szybę. Nawet w ten sposób naraża się pozostawione zwierzę na zagrożenie – uchylona szyba nie poprawi cyrkulacji gorącego powietrza wewnątrz pojazdu, a pozostawienie szczeliny zachęca psa do tego, by wkładał tam pysk poszukując źródła "powiewu". Wcale też nie trzeba długiego czasu, aby zwierzę mogło ulec przegrzaniu, odwodnieniu, udarowi czy nawet uduszeniu. Pamiętajmy, że jeśli funkcjonariusze stwierdzą, że dłuższe pozostawanie psa w aucie zagraża jego życiu, mają prawo użyć wszelkich środków, umożliwiających wydostanie go z pojazdu – włącznie z wybiciem szyby. Nieodpowiedzialnemu właścicielowi czworonoga grozi mandat karny, a w szczególnych przypadkach nawet zarzuty karne za znęcanie się nad zwierzęciem. Nie bądźmy obojętni! Gdy zauważymy zwierzę znajdujące się w sytuacji zagrażającej jego życiu lub zdrowiu poinformujmy strażników miejskich, dzwoniąc pod numer tel. alarmowego 986

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto