Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tytuł pojechał do Kielc. Vive poza zasięgiem [ZDJĘCIA]

Daniel Świerżewski
Niestety nie udało się szczypiornistom Wisły Płock obronić tytuł mistrzowski. W sobotę trzecie zwycięstwo odniosła drużyna Vive Kielce i to podopieczni Bogdana Wenty mogli cieszyć się z triumfu w rozgrywkach PGNiG Superligi.

Mecz od samego początku był bardzo zacięty. Widać było, że „nafciarze” nie czekają na najniższy wymiar kary i zgodnie z zapowiedziami będą chcieli przedłużyć rywalizację o mistrzostwo. Nawet, gdy kielczanie prowadzili 5:2, nie przeszkodziło to gospodarzom cały czas walczyć i wyjść na prowadzenie 6:5. Dużo drużynie dawała pewna postawa Seiera, który obronił m.in. rzuty karne wykonywane przez Stojkovicia i Tomczaka. Następnie prowadzenie objęło Vive, po czym Wisła odrobiła straty. Pierwsza połowa była chyba najbardziej wyrównaną ze wszystkich rozegranych w meczach finałowych. Emocje udzielały się zawodnikom. Zwłaszcza Kwiatkowskiemu, który w 23. minucie został po raz trzeci wykluczony odesłany na ławkę kar, co skutkowało czerwoną kartką. Pod koniec kontuzji pleców nabawił się Nikola Eklemović i musiał zejść z boiska. W jego miejsce na parkiecie pojawił się Kubisztal. Do przerwy Vive prowadziło 14:13, co nie pozbawiało Wisły szans na odniesienie wreszcie zwycięstwa nas kielczanami.

Czytaj także: Pięciu zawodników Wisły powołanych na mecze z Litwą

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia gości, którzy powiększyli przewagę do trzech goli. W około minutę „nafciarze” zdołali jednak doprowadzić do remisu. Niestety im bliżej końca meczu, tym coraz bardziej do głosu dochodzili zawodnicy Bogdana Wenty. Na kwadrans przed końcem prowadzili 22:18. Nadzieję w serca płocczan wlał Kubisztal, który zmniejszył stratę do dwóch bramek. W dodatku karę dwóch minut otrzymali Zaremba i Zorman. Gospodarze grali więc w przewadze i w ciągu dwóch minut musieli strzelić dwa gole. Ta sztuka im się jednak nie udała i finałowa rywalizacja pomiędzy Wisłą Płock i Vive Kielce zakończyła się po trzech meczach.

Wisła Płock – Vive Kielce 25:27 (13:14)

Wisła Płock: M.Wichary, M.Seier, Z.Kwiatkowski, P.Chrapkowski (4), J.Bäckström (2), N.Eklemović (1), C.Spanne (4, 2k), M.Kubisztal (6), L.Dobelšek, M.Zołoteńko, A.Twardo, M.Toromanović (2), K.Syprzak (4), P.Paczkowski (2), K.Olsen

Vive: S.Szmal, M.Cleverly, P.Grabarczyk, B.Tomczak (2), M.Jurecki (4), G.Tkaczyk, M.Zaremba, T.Olafsson (6, 1k), P.Kuchczyński, M.Jurasik, M.Jachlewski (2), R.Stojković (3, 1k), D.Buntić (5, 2k), Z.Musa, U.Zorman (2), T.Rosiński (3)

Upomnienia: A.Twardo, Z.Kwiatkowski - D.Buntić, M.Zaremba, Z.Musa

Kary:
Wisła Płock 16 min (Z.Kwiatkowski 6 min, A.Twardo 4 min, M.Kubisztal 2 min, P.Paczkowski 2 min, M.Zołoteńko 2 min)
Vive 16 min (U.Zorman 4 min, M.Zaremba 4 min, D Buntić 2 min, G.Tkaczyk 2 min, M.Grabarczyk 2 min, M.Jurecki 2 min)

Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto