Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Płock eSports nie czeka na sankcje. Płocczanie sami rezygnują z gry z Rosjanami

Damian Kelman
Damian Kelman
Szymon Starnawski
Sekcja esportowa Wisły Płock miała rozegrać dziś spotkanie w ramach turnieju w komputerową grę FIFA, a jej rywalem miał być rosyjski zespół Lokomotiv Moskwa. Do tego starcia jednak nie dojdzie. Nafciarze postanowili zrezygnować z rywalizacji. Należy to uznać za akt potępienia rosyjskich agresorów.

Konflikt polityczny tematem dyskusji sportowych

Od kilku dni w związku z konfliktem na linii Ukraina - Rosja, coraz więcej osób zaczęło dyskutować na temat udziału Rosji w światowym sporcie, a dziś dyskusja ta zdała się wejść na jeszcze wyższy poziom. Niemal wszyscy zgadzają się, że na Rosjan powinny zostać nałożone wszelakie sankcje. Znaczna część osób uważa jednak, że powinny one dotknąć również sportu, a jednym z kroków powinno być usunięcie wszystkich rosyjskich zespołów z wszelakich rozgrywek sportowych. Temat jest o tyle gorący również w Polsce, że pod koniec marca reprezentacja Polski ma rozgrywać baraże o udział w Mistrzostwach Świata w piłce nożnej z Rosją na wyjeździe, a już za kilka dni reprezentacja Polski kobiet w piłce ręcznej zmierzy się w eliminacyjnym dwumeczu również z reprezentacją Rosji. Popierający głos w sprawie wykluczenia agresorów obecnego konfliktu na wschodzie, argumentują to, między innymi, tym, że udział Rosjan w jakichkolwiek sportach jest swego rodzaju przyzwoleniem na ich działania. Z innej strony natomiast zwolennicy uważają, że tak drastyczne ruchy mogłyby pomóc "otworzyć oczy" zwykłym obywatelom Rosji, którzy żyją w propagandowej bańce.

Wisła Płock zrobiła pierwszy krok

W trakcie tych wszystkich dywagacji, sekcja esportowa Wisły Płock, pokazała, że nie ma zamiaru czekać i rozprawiać, tylko wzięła sprawy w swoje ręce. Przedstawiciele naszego klubu nie oczekiwali na odgórne decyzje i sankcje. Nasz klub miał rozegrać dzisiaj spotkanie w ramach pierwszej rundy FIFA eClub Series z Lokomotivem Moskwa, ale do tego meczu nie dojdzie.

Z powodu sytuacji za naszą wschodnią granicą postanowiliśmy nie przystąpić do tego spotkania i zacząć rozgrywki od drabinki przegranych. Czekamy więc na kolejnego rywala. - brzmi oficjalny komunikat klubu.

Należy pogratulować naszym zawodnikom takiej postawy, a ich decyzja może się okazać jednym z pierwszych kroków w kierunku podjęcia stanowczych sportowych sankcji na rzecz Rosjan. Nafciarze pokazali, że zamiast mówić, lepiej działać. Czy światowe organizacje wezmą z nas przykład? Przekonamy się niebawem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na plock.naszemiasto.pl Nasze Miasto