Wystawa "Graffiti Płockie"
Tym razem spotkanie odbyło się w Spółdzielczym Domu Kultury. Na wystawie znalazły się zdjęcia z najróżniejszych miejsc w Płocku. Autor chadzał najrozmaitszymi zakamarkami, zaułkami naszego miasta, by uwieczniać i dokumentować naścienne malunki, nie raz zdobiące podniszczałe ściany różnych budynków.
Czytaj także: Jest graffiti i "graffiti". Czego w Płocku jest więcej? [FOTO]
Na wystawie znalazło się około 80 zdjęć murali i graffiti, z czego część udokumentowanych malunków już nie istnieje. Mottem wystawy jest graffiti samo w sobie, które kiedyś zdobiło jedną ze ścian w naszym mieście „Graffiti jest to bunt młodych ludzi przeciw szaremu miastu Płock”.
Wystawa "Graffiti Płockie" Wiesława Józefa Kowalskiego [ZDJĘCIA]
A czym się różni mural od graffiti? Autor zdjęć odpowiada na to pytanie w dość prosty sposób. Otóż graffiti było malowane w nocy, w ukryciu, po cichu, a mural jest odwrotnością- jest malowany w sposób jawny, za pozwoleniem, a najczęściej na zlecenie. Dlatego właśnie graffiti pozostają anonimowe, a ich twórcy niechętnie odwiedzają swoje wernisaże.
Czytaj także: Starówka ozdobiona dwoma kolejnymi muralami [ZDJĘCIA]
W planach jest wydanie książki o płockim graffiti/muralach, choć jak na razie są to plany to jednak autor podkreśla, że była by to taka pierwsza publikacja w Płocku, a trzecia w całej Polsce.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?