Wisła na dobrej drodze
Orlen Wisła Płock, pomimo natłoku spotkań, nie ma trudności z wygrywaniem kolejnych meczów i pewnie dąży do osiągnięcia swojego celu. Najtrudniejszą rywalizacją okazała się pucharowa przeprawa z Grupą Azoty Unia Tarnów. Nafciarze nie potrafili odskoczyć na więcej niż kilka bramek, ostatecznie wygrywając niewielką różnicą bramkową. Trudno jednak powiedzieć, by nasi zawodnicy nie mieli tego meczu pod kontrolą. Przeciwnicy rzucili też wszystko na jedną szalę, co pokazał sobotni mecz. Przyjechali do Płocka w osłabionym składzie i mieli ogromne kłopoty z konstruowaniem akcji, a my powoli dorzucaliśmy kolejne trafienia. Największym pechem tego maratonu jest oczywiście kontuzja Krzysztofa Komarzewskiego. Nasz skrzydłowy jest już po operacji i będzie pauzował około trzech miesięcy, co oznacza, że w tym sezonie raczej nie zobaczymy go już na ligowych parkietach. Reszta zespołu, póki co, prezentuje się na razie z dobrej fizycznej strony i oby pozostało tak już do końca, tym bardziej, że koniec maratonu nie oznacza odpoczynku. Po prostu wrócimy do grania dwóch meczów w tygodniu.
Słowacy również nie odpoczywali
Opisywanie naszego najbliższego rywala nie ma tym razem sensu. Mierzyliśmy się z nimi tydzień temu, dlatego odsyłamy do tamtego artykułu. Słowacy, podobnie jak Nafciarze, pomiędzy meczami Ligi Europejskiej nie próżnowali i również rozegrali dwa mecze w ramach rodzimej ligi. Co więcej, oba odbył się w weekend - w sobotę i w niedzielę. Trudno tutaj jednak mówić o wymagającej przeprawie. Różnica pomiędzy Tatranem, a resztą stawki wydaje się być ogromna, a najlepszym dowodem na to są wyniki tych meczów, zakończone wysokimi zwycięstwami drużyny z Preszowa - 50:26 i 47:24.
Powtórzyć rezultat
Mecz w Preszowie miał bardzo jednostronny przebieg. Pierwszy kwadrans był, co prawda, dość dziwny, a zespoły zdobywały bramki seriami - po trzy. W 15. minucie prowadziliśmy zatem 6:3 i później już tylko podwyższyliśmy naszą przewagę. Do szatni schodziliśmy z pięcioma bramkami "na plusie", a w drugiej połowie jeszcze bardziej odjechaliśmy, wygrywając 29:15. Gdyby nie fatalny uraz Komarzewskiego, byłby to naprawdę wspaniały wieczór. Liczymy, że tak będzie jednak tym razem i typujemy wynik 35:23 dla Wisły.
Orlen Wisła Płock - HT Tatran Prešov. Transmisja
Spotkanie 9. kolejki Ligi Europejskiej pomiędzy Orlen Wisłą Płock i HT Tatran Prešov rozpocznie się we wtorek, 1 marca, o godzinie 20:45 w Orlen Arenie. Wszyscy, którzy nie będą mogli zjawić się w płockiej hali, będą mogli obejrzeć spotkanie na kanale Eurosport 1.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?