Orlen Wisła Płock. Mikołaj Czapliński podpisał nowy kontrakt i został wypożyczony do hiszpańskiego Bathco BM Torrelavega

SPR Wisła Płock poinformowała o podpisaniu nowego kontraktu z Mikołajem Czaplińskim. Wychowanek Wisły podpisał umowę na najbliższe dwa lata z opcją przedłużenia o kolejne 24 miesiące. Lewoskrzydłowego w następnym sezonie nie będziemy jednak oglądać w niebiesko-biało-niebieskich barwach.

Klub przekazał jednocześnie informacje, że Czapla najbliższy sezon spędzi w hiszpańskim Bathco BM Torrelavega. Nie jest to drużyna, którą może kojarzyć większość kibiców szczypiorniaka, ale nie ma się też czemu dziwić. Klub powstał w 2002 roku i dotychczas grał na niższych szczeblach ligowych. Przed tym sezonem udało mu się wywalczyć awans do hiszpańskiej ekstraklasy, gdzie dotychczas idzie im, jak na beniaminka, nie najgorzej. Po 20 rozegranych spotkaniach zajmują jedenaste miejsce w lidze, a dotychczas wygrali osiem meczów i jeden zremisowali. Można ich zatem uznać za ligowego średniaka, raczej z tej niższej półki, dlatego należy oczekiwać, że Czapliński wyjeżdża tam po to, by grać regularnie i notować występy w każdym kolejnym spotkaniu. W innym wypadku ten ruch będzie dla nas kompletnym niezrozumieniem.

Nasz lewoskrzydłowy w tym sezonie stał się podstawowym zawodnikiem w rozgrywkach ligowych, w których wystąpił aż osiemnastokrotnie z 19 kolejek. W tym czasie zdołał też rzucić 51 bramek, dlatego jasnym jest, że ten czasowy transfer musi zawierać obowiązek grania "od deski do deski". Poza tym, należy oczekiwać, że w wyniku pozbycia się Czapli, do klubu musi trafić, co najmniej, jeden lewoskrzydłowy, chyba że trener i władze zdecydują się całkowicie zrezygnować z pomysłu grania Przemysławem Krajewskim na prawej stronie, w co, na ten moment i patrząc na obsadę tej pozycji na przyszły sezon, trudno uwierzyć.