Na wystawie zobaczymy zdjęcia z nurtu fotografii reportażowej - street photo, których łącznikiem jest człowiek. Jak mówi Augustyniak, jego fotografie są przypadkiem, który stanął mu na drodze, ale każdy zawarty w kadrze element ma znaczenie. To fragmenty często ignorowanej codzienności, ukrytych obrazów wyjętych ze strumienia zdarzeń - oczywistych subiektywnie. W tych fotografiach można dostrzec wysoko rozwinięty zmysł obserwacji, skupiony na relacjach międzyludzkich. To często emocje, ale też niemal niezauważalne zjawiska powstające w każdej chwili wokół nas. Zdjęcia prowokują do refleksji, a widz często musi wyobrazić sobie zakończenie uchwyconych historii.
Czytaj także: Wystawa o historii stosunków Polski i Niemiec [ZDJĘCIA]
Augustyniak skupia się nie tylko na formie wizualnej fotografii. Jego zdjęcia są jednocześnie krótką opowieścią. Udaje mu się uchwycić „decydujący moment” i, tak jak u Henriego Cartiera Bressona, banalna sytuacja nabiera głębi i staje się ciekawa. Przecież trwająca ułamek sekundy scena za chwilę mogłaby stać się niewarta uwagi. Augustyniak potrafi ją dostrzec i uchwycić. Czasem emocje, które towarzyszą sportretowanym przypadkowym osobom, przywodzą na myśl fotografie Dorothei Lange.
Piotr Augustyniak, urodził się w 1979, jest członkiem Płockiego Towarzystwa Fotograficznego i Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych Uhuru Culture, a fotografią interesuje się „od zawsze”. Zatrzymywanie w kadrze ulotnych chwil jest nie tylko jego pasją. Jako fotoreporter bacznie obserwuje to, co się dzieje wokół niego. - Twórczość Piotra Augustyniaka zawiera obfitość propozycji. Wykracza on poza obowiązki fotografa w gazecie, penetruje zjawiska społeczne, obyczajowe, religijne, subkulturowe. Oprócz obserwacji otoczenia tworzy projekty własne, aranżowane, starając się przełożyć swoją wyobraźnię na język fotografii. Poszukuje też intensywnie tego, co kiedyś nazwano decydującym momentem, co napędzało wysiłki pokoleń fotografów, dążących do syntezy sytuacji w mgnieniu oka, kiedy od szybkości refleksu, pechu lub szczęścia zależały sukces lub porażka – uważa Tadeusz Rolke, prekursor polskiej fotografii reportażowej.
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?