Warta Poznań 0:4 Wisła Płock
Rafał Wolski 14', 21', Davo 45', 47'
Skład Warty: 1. Adrian Lis - 4. Robert Ivanov (60' 34. Wiktor Pleśnierowicz), 44. Dawid Szymanowicz, 54. Dimítris Stavrópoulos - 2. Jan Grzesik, 8. Niilo Mäenpää (60' 23. Mikołaj Rakowski), 15. Michał Kopczyński, 30. Miłosz Szczepański (60' 24. Kajetan Szmyt), 11. Michał Jakóbowski (60' 17. Szymon Sarbinowski), 22. Konrad Matuszewski - 10. Milan Corryn (32' 3. Jakub Kiełb).
Skład Wisły: 69. Bartłomiej Gradecki - 89. Aleksander Pawlak, 2. Damian Michalski, 3. Steve Kapuadi, 77. Piotr Tomasik (51' 4. Adam Chrzanowski) - 15. Kristián Vallo (51' 6. Damian Rasak), 14. Mateusz Szwoch (51' 9. Dawid Kocyła), 8. Dominik Furman, 10. Rafał Wolski (66' 95. Damian Warchoł), 11. Davo - 20. Łukasz Sekulski (60' 24. Marko Kolar).
Żółte kartki: Corryn, Pleśnierowicz - Tomasik.
Sędzia: Paweł Malec (Łódź).
Widzów: 1575.
Nafciarze od samego początku prezentowali się znacznie lepszej od drużyny rywali. Staraliśmy się grać spokojnie i cierpliwie, utrzymując się przy piłce, z kolei w obronie byliśmy stanowczy i zorganizowani z czym Warta nie umiała sobie poradzić. Pierwsza bramka przyszła dość szybko, bo w 14. minucie, chociaż wideoweryfikacja trwała dość długo, ale ostatecznie, w 19. minucie, mogliśmy się cieszyć z prowadzenia. Na drugą bramkę natomiast czekaliśmy jeszcze krócej, bo padła po dwóch minutach. W ten sposób Wolski skompletował dublet. Wówczas nieco się cofnęliśmy i nastawiliśmy na kontry. Tak o to zdobyliśmy trzecią bramkę, chwilę przed przerwą. Po wznowieniu gry natomiast niemal od razu podwyższyliśmy prowadzenie, a czterobramkowa przewaga pozwoliła trenerowi szybko wprowadzić zmienników. Po godzinie gry mieliśmy już wykorzystany komplet zmian, co wpłynęło na jakość i tempo widowiska. Nafciarze, co prawda, nie musieli gonić i spokojnie rozgrywali piłkę, broniąc skutecznie dalszych ataków Warciarzy, chociaż tych z każdą minutą było coraz mniej. Ostatecznie już wynik się nie zmienił i wywieźliśmy z Grodziska Wielkopolskiego wysoką wygraną 4:0. Bilans Wiślaków po dwóch kolejkach? Siedem bramek strzelonych i zero straconych! Oby tak dalej!
Warta Poznań 0:4 Wisła Płock
KONIEC! WYGRYWAMY 4:0!
Lider zostaje w Płocku!
90' Szansa dla Wisły
Pawlak wszedł prawą stroną i mijając obrońcę, zdecydował się na strzał, lecz w ostatniej chwili został zablokowany. Futbolówka wróciła do nas i w polu karnym znalazł się jeszcze Kapuadi, który ma dziś chrapkę na uderzenie i bramkę. Jego próba jednak też została wybita przez obrońcę.
88'
Jeśli jakimś cudem zobaczymy jeszcze jednego gola, to raczej zdobędzie go Wisła. Warta już pogodziła się z wynikiem, a my rozgrywamy piłkę podaniami po całej długości boiska.
86'
Ostatecznie mieliśmy dwa kornery. Pierwszy zakończył się obronionym strzałem, a drugi rozegraliśmy w ciekawy sposób. Furman zagrał po ziemi na około 12-13 metr do Kocyły, a ten z pierwszej piłki spróbował miękko zagrać w piątkę. Defensorzy interweniowali jednak skutecznie.
85' Strzał Wisły
Byliśmy świadkami niecodziennej próby Kapuadiego, który uderzał z ponad 30 metrów. Został zablokowany. Po chwili na próbę z dystansu, chociaż z bliższej odległości, zdecydował się Davo. Lis wybił piłkę na rożny.
82' Szansa dla Warty
Tym razem naprawdę było blisko. Akcja z prawej strony i zagranie do Matuszewskiego. Gradecki skrócił kąt, wychodząc wysoko, ale ostatecznie strzał zablokował jeden z naszych środkowych obrońców. Po chwili rzut rożny Warciarze rozegrali krótko, a strzał z dystansu trafił prosto do rąk naszego goalkeepera.
81'
1575 widzów na dzisiejszym meczu.
78'
Znacznie spokojniejsze są ostatnie minuty. Nafciarze próbowali atakować. Goście przejęli piłkę i ruszyli z kontrą, a konkretniej robił to Kiełb, który początkowo wygrał pojedynek z Pawlakiem, ale nasz wychowanek zdążył wrócić i wyszarpać piłkę, a następnie był faulowany.
78'
Znacznie spokojniejsze są ostatnie minuty. Nafciarze próbowali atakować. Goście przejęli piłkę i ruszyli z kontrą, a konkretniej robił to Kiełb, który początkowo wygrał pojedynek z Pawlakiem, ale nasz wychowanek zdążył wrócić i wyszarpać piłkę, a następnie był faulowany.
74' Szansa dla Wisły
Ponownie długa piłka szczęśliwe dotarła do naszego zawodnika. Warchoł otrzymał ją przed polem karnym, pomknął kilka metrów i ściął z prawej strony do środka, a następnie oddał strzał. Lis skutecznie wybił piłkę na róg.
71'
Po komplecie zmian tempo meczu nieco się uspokoiło. Wynik z naszej strony jest całkowicie niezagrożony. Częściej mamy piłkę przy nodze i próbujemy wciąż atakować, chociaż nie tak skutecznie jak wcześniej.
68'
Szansa na dośrodkowanie, ale bardzo nieudana próba Pawlaka. Piłka wyszła poza boiska.
66' Zmiana w Wiśle
Warchoł zmienia Wolskiego. Oby jednak to była zmiana zamierzona, a nie spowodowana kontuzją.
64' Żółta kartka dla Warty
Pleśnierowicz za faul na Kocyle.
62' Szansa dla Wisły
Davo kapitalnie wypuścił Wolskiego, ale nasz pomocnik przegrał pojedynek z bramkarzem rywali, przy okazji nieco obrywając. Zmiana nie będzie raczej konieczna, a my mamy korner.
60' Zmiany
Poczwórna zmiana w Warcie. W Wiśle Kolar za Sekulskiego!
56'
Próbują się jakoś pozbierać Warciarze i zdobyć chociaż honorową bramkę. Póki co obserwujemy jednak walkę w środku pola.
53'
Kontra Warty, ale niedokładne dogranie Kiełba na prawą stronę.
53'
4:0? Mało! Nafciarze znów w natarciu! Uderzał Rasak, ale bramkarz obronił.
51' Zmiany w Wiśle
Kocyła za Szwocha, Rasak za Vallo i Chrzanowski za Tomasika.
50' Szansa dla Warty
Po rzucie rożnym w ostatniej chwili Tomasik wślizgiem wybił piłkę spod nóg napastnika. Drugi korner.
47' Gol dla Wisły!
Koncert nadal trwa! Długa piłka od Vallo do Sekulskiego. Mieliśmy trochę szczęścia, bo obrońca nie trafił w piłkę i nasz napastnik mógł do niej dopaść. Sekul wykazał się brakiem pazerności i wystawił futbolówkę do Davo, który zdobył kolejnego gola!
47'
Próba składnej akcji w wykonaniu Warciarzy zakończona spalonym.
46'
Wisła wznawia grę. Jedziemy!
Zawodnicy wrócili na murawę. Zaraz gramy!
Nagrodzeni zostają również juniorzy U-17 za brązowy medal po wygraniu makroregionu.
W przerwie nagroda dla żeńskiej drużyny Warty za osiągnięcia w minionym sezonie.
Doskonała połowa w wykonaniu naszego zespołu. Gospodarze bezradni na naszej połowie, a my bardzo skuteczni. Po bramce na 2:0 cofnęłiśmy się i nastawiliśmy na grę z kontrataku. Przyniosło to zamierzony skutek i po przejęciu piłki, zdobyliśmy gola na 3:0 po szybkim ataku. Oby tak dalej! Przyjemnie ogląda się dziś Nafciarzy, chociaż nie brakuje drobnych błędów w rozegraniu od tyłu.
PRZERWA
Prowadzimy 3:0!
45+3'
Mogło być groźnie, uff. Długa piłka do Szczepańskiego. Gradecki wyszedł przed pole karne i nie trafił w piłkę, lecz na posterunku był Tomasik! Ostatecznie gospodarze mieli rożny, który bez problemu złapał nasz bramkarz.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?